----
Głęboko
Nagle
Niespostrzeżenie
Szybko
Wbił się sopel samotności
Przeszył dogłębnie
Zakamarki istnienia
Zalał lodową woda
Oziębił serce
Targane sprzecznymi emocjami
A promień słońca osuszył pozostałą
zgniliznę.
autor
Dominika:)
Dodano: 2008-08-17 17:40:59
Ten wiersz przeczytano 520 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Pomysł na wiersz widzę, ale za dużo tu przymiotników,
za mało treści, wielki plus za brak rymów
częstochowskich.
sopel samotności wystarczy napisać tylko o tym
uczuciu bez sopla a juz wiemy o co chodzi:) wiersz
jest ok.