......
nie czepiajcie sie bledów :)
Chodz człowiek sie stara pszyjmowac zło na siebie az mu sie serce wypala a jego dusza jak zycie w stszepy sie rozwala... lecz człowiek pszez to jest radosny jak pierwszy ciepły poranek wiosny lecz gdy nikt go nie docenia pod nogami łamie mu sie ziemia radosc w smutek sie obraca serce sie wypala i popiuł sie zamienia.... a pod koniec zycia w samotnosci ogarnia go ciemność i pszywala go ziemia lecz czy bez cierpienia....??
hodz sie staramy zycie jest do banii a najgozej gdy ktoś j***e na mnie za plecami
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.