* * *
Nie mam żadnych wspomnień
O milczeniu
Powiedziałem
Wiosna
Bawiąc się wschodem słońca
Rozprawiałem
O zagubieniu człowieka
Mówiłem
Że nic nas nie powstrzyma
Albo nic nie pomoże
Nie zauważyłem wiosny
Odsypiając nocne rozmowy
A rady dla człowieka
Zagubiły się razem z nim
Coś nas powstrzymało
Ale nic nie pomogło
Miałem rację
Pójdę teraz
Zbuduję dom
I posadzę drzewo
A jeśli mnie odnajdziesz
Opowiem ci o moim milczeniu
Lato `87
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.