...
letnia kawa wystygła
i zżółkły firanki
a wciąż nie pojmuję
kto wezwał mnie do życia
wyszła jesień
spod mistrzowskiego pędzla
patrzę na nią z zachwytem
i nie wiem czyje to dzieło
dotarłam do pełnoletności
lecz wciąż szukam prawdziwego wieku
umiem mówić i słuchać
a dlaczego On mnie nie słyszy?
wiem, ze przyjdzie zima
wiem, czym jest ludzkie ciało
widzę, jak piękny jest świat
komu dziękować za te dary?
pytałam mędrców
sprawdzałam w księgach
szukałam w sercu
nie potrafię nadać Mu jednego imienia
nadal błądzę pośród prawd
czuwam, gdy gaśnie światło dnia
czekam na wiosnę
zadając pytanie:
czy zdążę odnaleźć Go,
nim On odnajdzie mnie?...
Komentarze (2)
Dla mnie ten wiersz mówi wiele. Człowiek ciągle szuka
i próbuje pojąć Niepojętego. "Boga nikt nigdy i
nigdzie nie widział... " - tak mówi Pismo Święte,
szukamy i widzimy Go jedynie sercem...
Więcej smutku niż melancholii a w o ogóle jakiś taki
ten wiersz...nie pasuje mi.