Wiersz czterysta...
Czy znajdę człowieka
który zanim powie nie wierzę
spojrzy w niebo
i tam zobaczy swój dom.
Czy znajdę człowieka
który zanim powie nie kocham
poda ręce kochającym
by od nich zarazić się miłością.
Czy znajdę człowieka
który wie
ile mądrości jest w miłości
i ile miłości jest w mądrości.
Czy znajdę człowieka
który tak po prostu
poda mi przyjazne ręce.
Czy znajdę człowieka
który z kamienia
potrafi wyrzeżbić kochające ludzkie serce.
Komentarze (10)
Takich ludzi chyba coraz mniej...
bardzo dobry wiersz, pozdrawiam :-)
Życiowe pytania, kto odpowie na nie?
Pozdrawiam
Ładnie.
Pozdrawiam:)
Zacny wiersz, bardzo na tak:)
serdecznie pozdrawiam ...
Ne wiem, ale szukanie może być zajmujące ;)
Pozdrawiam :)
Ładnie. (Czy... znajdę kiedyś tytuł u Ciebie? ;)
.
Z kamienia serce - nie sztuka,
tylko jak ono później - zastuka?
Pozdrawiam Neplit, będę tutaj dotąd aż zatytułujesz
Swój wiersz.
wciąż mam nadzieję, że takich ludzi jest więcej
Ciekawe refleksje. Pozdrawiam.