Wiersz dla poety Damiana w dniu...
Jestem czasami zdumiona.
Ja twoja znajoma Maria
Dojrzałością słów młodzieńca.
----
Dziękuję, że piszesz o listach.
Pocztówkach
zbieraniu znaczków
kiedy głośno o tym mówię.
Patrzą jakoś dziwnie.
Ukradkiem
Jakby to nigdy nie istniało.
----
Twoje bajki są cudowne.
Przeurocze
pewnego spokojnego dnia
przeczytałam swojej wnuczce.
Jedną z nich
a ona zapytała?
Babciu
kto napisał tę bajkę.
Jest bardzo ciekawa.
Pewien znakomity poeta.
----
Zauważasz w twych wierszach.
Szarych i odrzuconych
w dziurawym swetrze
niewidzialnych dla oczu
tyle w tym wrażliwości
Co wydaje się niewskazana.
----
Zdajesz sobie z tego sprawę.
Że talent od Pana Boga
w ręce podarowany
łatwo jest utracić.
Każdego dnia trzeba.
O niego walczyć
a okrutni ludzie
próbują odebrać to co kochasz.
Jednak nie mogą.
Bo masz to w sercu.
----
Twój tort świetnie wygląda.
Dobrze smakuje.
A szampan wyborny.
----
Dzisiaj mam urodziny.
Kończę trzydzieści osiem lat.
Jak zwykle napisałem wiersz.
Na własne urodziny
dosłownie przed chwilą
przyszedł tort z cukierni.
Taki jakiego oczekiwałem poetycki.
Podzielę się z wami.
Komentarze (3)
a zatem
STO LAT
zdrowia i szczęścia
oraz smacznego szampana
wraz z tortem
Wszystkiego dobrego. Zdrowia.
Wszystkiego najlepszego! I spełnienia marzeń!