Wiersz łzami pisany...
Stałam wtedy obok Ciebie
Tak blisko...
Wiedziałam, że to się nie powtórzy,
Że przeminęło wszystko.
Krople spływały mi po policzkach,
Ty czule je ocierałeś.
Wiedziałam dobrze,
Że ty w głębi duszy
Też bardzo głośno płakałeś.
Łzy na peronie niby zegar-
Czas odnierzały rozstania.
Zegar- co nie liczy godzin,
Lecz krótkie chwile kochania.
Tak trudno mi było uwierzyć,
Że nasza przygoda się kończy.
Wciąż w głóowie szumiały słowa:
''Nic już nas nie rozłączy''.
Już nic mi nie pozostało,
Prucz pustych słów bez treści.
Miłość jest bardzo nie trwała,
Choć wiele tak w sobie mieści.
Wspomnienia niczym ptaki,
Żeglują po jasnym niebie,
A na mym biurku leży
Nie wysłany list do Ciebie.
List tak jak wiersz,
Choć na kawałki porwany-
Wyraża moją tęsknotę,
Bo łzami był napisany.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.