Wiersz z puentą, którą trzeba zapić
Sumienie świata wraca wieczorem do domu.
Zapala kominek i cygaro,
nalewa sobie whisky z kryształowej
karafki,
skrapia cytryną ostrygi i zmęczone idzie
spać.
Rano zjada płatki bezglutenowe
z odtłuszczonym mlekiem,
czeka na rządową limuzynę,
a potem zaczyna
wsłuchiwać się w ból świata.
Wieczorem znowu cygaro i ostrygi.
Jeśli zobaczyło martwe oczy dziecka,
nalewa podwójną whisky.
Bonus. Dodane 11.03.2022
Teraz to tylko jest kwestia godzin,
kiedy uciekną hordy sowieckie.
Po dwóch tygodniach wojny na wschodzie,
niemieckich hełmów dotarło pięćset.
Niemcy to wzorzec – jedyny słuszny,
jak zachowywać się nie wypada.
Codziennie dwieście milionów Ruskim,
a Ukraińcom, ech – szkoda gadać.
Komentarze (117)
Każdy działa zgodnie z potrzebami i możliwościami...
Pozdrawiam Arku
Mocny, wymowny, celny przekaz, pozdrawiam serdecznie.
strasznie bezduszne to sumienie...
Mocny wiersz pozdrawiam serdecznie:)
Arku, na to co się dzieje na oczach całego świata,
trudno pojąć, nie ważne o tytuł. Dziękuję za uwagę,
poprawiłam. Dużo zdrowia i spokoju, tylko kto teraz
może być spokojnym ?
P.S Czytam po raz kolejny ten dobry wiersz i powiem,
że trochę mi się on skojarzył z moim pt.
Czasownikowość wszystkich świętych, tylko, że tam jest
mowa o hipokryzji wierzących, a u Ciebie o tym, iż
bogaci ludzie u władzy też udają empatię i dobroć, ale
również jej w nich nie ma, podobnie jak z sumieniem.
Pozdrawiam i raz jeszcze podkreślę, że wiersz mi się
podoba.
Witaj,
spośród wielu tekstów/wierszy, które u Ciebie
czytałam ten podoba mi się bardziej niż inne...
Czytając wierzę,że odpowiada on
Twojemu,indywidualnemu spojrzeniu na świat i
wydarzenia na nim.
Pozdrawiam z uśmiechem/+/.
Ha, ha! Trafny wiersz i trafny tytuł... :)
Pozdrawiam.
Poruszający, pesymistyczny,
mocny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie Arku!
Twój wiersz porusza do głębi bardzo na
czasie,gratuluję. Wielcy tego świata są pochłonięci
poszerzaniem własnych wpływów i praw sprzedając
słabszym broń i interes się kręci od wielu wielu lat.
Gdzie ma sumienie świat? Najpierw wszyscy się zbroili
na potęgę w atomy a dziś jeden drugiego się boi, aż to
śmieszne się wydaje...człowiek na człowieka tyle
broni...a wiersz trafny treścią...pozdrawiam Arku.
przeczytałam z dreszczem wędrującym po krzyżu
Proponuję tytuł "appeasement".
To znakomity pomysł strategiczny:
zagłaskać Putina na śmierć.
Szacun za wiersz.
To sumienie świata jest bardzo wrażliwe na wszelkie
niedogodności i tematy zastępcze wymyślając dziesiątki
płci które z zaangażowaniem godnym wielkich idei
chroni i broni. Roni łezkę nad biednym kotkiem którego
strażacy zdejmują z drzewa, jednak podczas wojny z
każdym następnym dniem zaczyna zajmować się
statystyką. Pozdrawiam z plusem:)))
Przepraszam za zwielokrotnienie komentarza.