wiersz tylko dla niezaszczepionych

Wiersz wyraża ironiczne podejście do tematu szczepień,
krytykując niechęć do nich oraz wprowadzone
ograniczenia, z zaskakującym zakończeniem sugerującym
niezadowolenie z decyzji innych.
Dla tych owacja, czyja wtedy była racja.
(+)

Zamierzoną stąd nie napisałem satyryk.

Znany z Ciebie satyrysta.

Świetny wiersz. Szczerze - zajebiste.

Ciekawy przekaz, zatrzymuje I skłania do zadumy.
Oby jak najszybciej zaświeciło słońce i czas pańdemii
odszedł w zapomnienie. Tego Tobie i wszystkim życzę.
Pozdrawiam serdecznie

:))))))

...bo myślałam żeś się "zagubił" w Singapurze :))

Najka


Chcialem rzucic akcent wlasnie na ten pocalunek i cos
mi nie gralo, wiec zabralem na warsztat i zapewne nie
wroci wcale:))))

Nie jest tak idealnie na świecie jak u ciebie, widzisz
ile jest protestów i manifestacji w innych krajach o
te przymusowe szczypawy...gdzie twój wiersz z
singapurskim pocałunkiem.

Enigmatyczna

No to zdrowia i wolnosci zycze...no i cierpliwosci bo
ostatnio jest w cenie:))))

Najka

U mnie w Szkocji nie paniki, nikt mnie nie gania za to
zem nie zaszczepiony i nie nosze maski, malo
tego...znosza powoli wszystkie restrykcji:)))

(OLA)


Wiesz co...dziwi mnie ludzka pamiec, jakos wszyscy
zapomnieli jak na poczatku PLANdemii obiecano nam ze
nie bedzie przymuszen do szczepienia a paszporty
cowidowe to juz mowy nie ma ze ujrza swiatlo
dzienne.....jak mówilem wtedy ze bedzie wrecz
odwrotnie padaly glosy ze rozsiewam teorie
spiskowe....
A dzis jak trąbi sie w mediach o tym... to juz nie sa
teorie spiskowe a rzeczywistość...

Sarevok

A tutaj to nie jestem pewny...:)

mojeszkice


Dziekuje, pozdrawiam:)

Mariat


A tak byc moze, pozdrawiam:)