wiersz wulgarny
http://w404.wrzuta.pl/obraz/2a20lR3aqJO/zaba
postanowiłam zmienić czytelnika
w myśl zasady - żaby:
wiosna, kwiatki, słońce,
a bocian i tak to wszystko spier .
postanowiłam być bocianem,
chociaż decyzyjność mnie męczy,
w sumie coś jeszcze mam z bociana -
- długie nogi (długie nogi to też
przekleństwo,
kuszą inne bociany, by sprawdzić, gdzie się
kończą
i tak bez końca końcem, ale nie miało być o
tym).
zamieniam ciągle gorsze na gorsze,
już jako bocian oczywiście,
więc dziewczyny - radzę (z doświadczenia
bociana):
lepiej być żabą i czekać, aż się wiosna
sama spier
wklejam go jeszcze raz, bo czuję, że jestem winna Wam tego linka, który jest bardzo istotnym dla interpretacji:))))))))
Komentarze (15)
Wiersz jest polemiką- tak sądzę. Nie jestes pokorna,
ale i słuchasz komentarzy,wyczuwam wysiłek by było
lepiej- w sumie niezła "Ptaśka " z Ciebie i wierszowi
wyszło to na dobre. Nie jestem ekspertem. ale wiersz
szczery i grzeczny zarazem.
Jasiu jestes po prostu niesamowita...skad te
mysli...skad taki obraz przyszłości....powiem to jak
dzis wielu by rzekło - odlotowo.....pozdrawiam...
No cóż aż taki wulgarny to on nie jest
Wiersz jak określiłaś wulgarny, ale prawdziwy. Jednak
żabą nie chciałabym być.
Takiej jeszcze Cię nie czytałem ;-)
W dalszym ciągu podoba mi się, i uważam, że "spier"
powinno być dokończone. Pozdrawiam
dziś też mi się podoba, choć dzień zupełnie inny niż
ten, w którym czytałam go po raz pierwszy ;)
Jak zwykle niesamowity wiersz i zawarta w nim
polemika. Napisany z takim polotem, że trzeba go
przeczytać wiele razy i za każdym razem odkryć coś
innego.
Co za kobieta z tej Joanny- jej dowcip jest
niespodziewany acz subtelny i nie wiem czy mogę być
równie dzielny i dać się zżabic lub może wybocianić,
bo cały koncept na nic, gdy długich nóg jest brak-
mam czerwony dziób- komu on jest w smak, proszę ja
kogo - najwyżej jako logo
napoju RED-BILL.(dla opojów)
Czytałam go wcześniej, moje zdanie nie uległo zmianie.
Podoba się, pozdrawiam serdecznie :)
cóż to za wulgarność, kiedy nie ma
gier.............bocian nie swawoli ......chociaż
powie spier......to wbrew swojej doli
obrazek tak mi się podobał że go wkleiłem w statusie
na gg. eh, te bociany....w sumie to ja chyba też do
tych się zaliczam niby:)
Czytałam ten wiersz jako dodatkowy pod poprzednim, bo
zawsze wracam do tego co lubię nie raz i także uważam,
że bycie sobą jest najważniejsze i w zależności od
nastroju piszemy i robimy to co lubimy, jeśli
oczywiście nie krzywdzimy tym innych (nas mogą
krzywdzić).Cenne rady zawarte w wierszu można
wykorzystać, ale muszę Ciebie częściowo rozczarować bo
mam żabę na masce w samochodzie i strasznie się na nią
gapia chociaż nie ma długich nóg. Poza tym wiersz w
dobrym stylu i podkreśla wagę tego co chciałaś w nim
przekazać, że pisząc wiersze nie dajemy się wciągać w
klimaty w , których już się dobrze nie czujemy
chwilowo, ale nie znaczy, ze kiedyś znów tam nie
wrócimy.
Joasiu,,Twoja filozofia zycia nigdy sie nie
konczy,,,nieprzewidywana i nieodgadniona
gratuluje,,pozdrawiam'
jesiennie .
inspiracja żart rysunkowy publikowany ale wniosek
ponadczasowy, bo nie ważne że ktoś tak powiedział
istotne, że każdy może być kim chce, albo żabą bo
nigdy nie wiadomo czy tak musi być w
przyszłości.Trzeba to sprawdzić
Wiersz dobry Pozdrawiam:)