Wierszyk o czystych kartach i o...
https://www.youtube.com/watch?v=QazXuQN8WI8
"Wierszyk o czystych kartach i o pustych
wieszakach"
Tyle kochanek miał! Cholera -
piękne jak łanie na landszaftach!
Dzisiaj ma tylko Alzheimera,
puste wieszaki w starych szafach.
Żonę pamięta i się dziwi,
czemu te szafy opróżniła.
Zapomniał z wiekiem jak się krzywił,
kiedy pytała: Szminka… - czyja?
Psioczy na małpę, że nie wraca,
że pewnie gacha ma, cholera!
Tyle tęsknoty do niej dźwiga -
trwałej - za sprawą Alzheimera!
Tylko gdy któraś w białym kitlu
podaje leki smukłą dłonią,
za sprawą pana Alzheimera
myśli, że tęskni właśnie do niej.
…
Paradoks zdziwi postronnego:
lepiej pamiętać, czy zapomnieć?
Może to zabrzmi nonsensownie,
że duszę goi lek - brak wspomnień?
Komentarze (65)
Bardzo fajny tekst, choć myślę sobie że duszę goi nie
tyle brak wspomnień, co ich zniekształcanie:)
Przeczytało mi się
"myśli, że chodzi właśnie o nią."
zamiast
"myśli, że tęskni właśnie za nią."
pewnie przez dokładniejszy rym "dłonią - o nią", ale
to nie mój wiersz. Miłego dnia:)
Mariuszu, trudno rzec -
chyba najlepiej pamięta się to, co najmocniej się
przeżywało.
Miłego dnia :)
Taka selekcja jest nawet wskazana.
A poza tym, ileż chwil "na gorąco" wydaje się być
ważnymi a życie (i pamięć) pokazuje, ze nie były aż
tak istotne. Co odciska w naszej pamięci najgłębszy
ślad?
Czyli, Mariuszu pamięć wybiórcza najlepsza? :) Pewnie
tak :)
Pozdrawiam :)
Swobodnie, z lekką nonszalancją, pisany wiersz.
Pamięć notuje wspomnienia. Jeśli miłe, warto.
Pozdrawiam :)