Wierszyk o jarzeniu
Takie łażenie po zmierzchu
ma swoje dobre strony
na przykład prawą czy lewą
w mieście pod latarniami
Albo te oświetlone za miastem
wśród szumu kniei
gdzie szepczą ciche zaklęcia
z wiatrem zmieszane szuwary
aut szum daleki rozbrzmiewa
kłaniają się czarne drzewa
a człowiek tak podświetlony
niemalże z każdej strony
zaczyna dostrzegać
że jest
Wczoraj gdzieś na obrzeżach
cichutko historią śpiewa
Jutro niknie gdzieś w dali
za tymi wszystkimi światłami
a człowiek po prostu
jest
Można przystanąć nawet
a „jestem” się wtedy odzywa
zaczyna marzenia podsycać
o cele wartości pytać
o sensu sens i o treść
Trochę to może wkurzyć
bo trudno tak żyć by zasłużyć
na pełne pochlebstwo od „jestem”
więc wiercić zaczyna dziurę
w myślach sumieniu czy duszy
i jakieś tęsknoty podsyca
pewność i jasność kruszy
drwi mocno później zasmuca
kopniaka wydziela z buta
a wszystkie wokół szuwary
szepczą te czary mary
aż trudno to znieść
Lecz jeśli się tak już połazi
to może się w końcu zdarzyć
że człowiek nareszcie zajarzy
że jest
jeszcze
jest
Komentarze (28)
długi wiersz, długi spacer...zajarzyłem i dobra opinia
jest+:) pozdrawiam
A kiedy nareszcie zajarzy, to ...
Pozdrawiam Dano :)
Zasłużyć na pochlebstwo od jestem- bardzo mi się
podoba, jak i cały wiersz.
Pozdrawiam ciepło :*)
Lubię też tak łazić!
Za wiersz z przyjemnością!
:)
Pozdrawiam!
UKŁONY!
dla mnie rozgadany wiersz, ale jak spacer ma być długi
:) to najważniejsza jest konkluzja - i ona najbardziej
mi się podoba - za nią +
O, i to mi się podoba!
Łazić wieczorem, łazić w światłach wielkiego miasta i
nagle zajarzyć - jestem, więc jeszcze wszystko się
może zdarzyć.
Miłego wieczoru, Zielona Dano:-)
Fajny refleksyjny wiersz, dobrze się go czyta. Warto
zajarzyć, że dzisiaj jest okey a jutro na pewno nie
gorzej.
Pozdrawiam. Spokojnego wieczoru ;)))
Jeszcze jestem. Aby się o tym przekonać nie muszę iść
na spacer. Wystarczy, że nie wezmę środków
przeciwbólowych...
Podobają mi się te spacerowe refleksje, a szczególnie
strofy: pierwsza, trzecia i ostatnia.
"że jest
że jeszcze jest"
- tak mi się przeczytało w finale,
ale to nie mój wiersz.
Miłego wieczoru:)
a mózg przetrawia, tak od niechcenia,
metafizyczny aspekt istnienia.
przeczytałem ze zrozumieniem.
miłego wieczoru :)
Z daleka lepiej widać człowieka, a po ruchach, gestach
i mimice twarzy można poznać czy on właściwie jarzy...
pozdrawiam serdecznie :)
Bardzo ładny wiersz! Pozdrawiam!
Ciekawy i /moim zdaniem/ dobry
tekst w wierszu który czytam
z przyjemnością.
Miłego wieczoru Zielona Dano.