wierzenie o niczym
chce
dać serce za radość miłości
pragnę
pewnej z życia satysfakcji
dochodźącej do myśli nie jasnej
że Bóg to nie miłość a jedynie
cierpienie spowite serca wrzaskiem
kiedy umilkną fanfary
zapragne i zapomne
zostane i uciekne
jak życia ogień
co tli się w nas
od zmierzchu do zmroku
i nie pamięta co to zachód słońca
w pustej masie dzisjejszości
autor
selenviv
Dodano: 2007-01-01 16:47:56
Ten wiersz przeczytano 471 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.