Wiewiórcze szczęście
(poprawiony)
Mam ciebie w sobie ze wczoraj ze mną. W
zwykłym
„dzień dobry”, które zapewnia
membrana głosu, że
będzie dzisiaj znowu podobnie a może
jeszcze bardziej
zachłannie przygarnę słońce, bo znów
banalnie
dotknie mnie tobą i za to oddam mu
zabłąkany
niepewny uśmiech a gdy niechcąco złapiesz
przelotem
myśli niedobre, to ja pogłaszczę i
wyprostuje ciepłym
chuchnieciem, zmartwioną zmarszczkę nad
twoim
jutrem. Będzie pogodnie. Optycznie zima
wygląda
krótsza gdy podzielimy ją na nas dwoje i da
się ubrać
w korę ochronną jak słabe drzewa które
wiatr złamał
przy naszej drodze na Lepszepóźniej.
Pójdziemy boczną.
Nie martw się więcej tym czego nie ma,
dobre anioły
poupychały nam po kieszeniach orzeszki
szczęścia.
Pamiętasz, wiosną dopiero kwitły, latem
urosły a na
jesieni już dojrzewały i teraz jeszcze nam
się dostały
te co najsłodsze.
Komentarze (8)
wiersz bardzo ciepły, z optymizmem hmmm... "sielski"
to chyba dobre słowo - pozdrawiam :)
O żesz Q, jaki uroczy wiersz - erotycznie osadzony -
wie wiórka jak łupać nasionka!
Bardzo ładny ,ciekawy wiersz,podoba mi się.Przeczytaj
wiersz ,brakuje kilku ogonków.Pozdrawiam serdecznie.
takie słowa rozjaśnią nawet zachmurzone
niebo-wspaniały wiersz -pozdrawiam
powiało ciepłym dotykiem muskającym zmarznięte
policzki po takich słowach nawet czarny dzień rozjaśni
skryte w chmurach słonce przenikające aby ogrzać
nasze serce...dziekuje....pozdrawiam...
Orzeszki na szczęście- jak miło i romantycznie u
Ciebie :)
bardzo pięknny wiersz. z przyjemnością czytam taką
poezję. pozdrawiam.
Orzeszki na szczescie,,,to szczera ,,
milosc,,,to dni pogodne chociaz zimowe,,
to usmiech slonca na horyzoncie,,,
to Ty i Twoja druga polowa,,,
ciekawy,,refleksyjny wiersz,,pozdrawiam
z daleka.