Więzienie
I znów wśród techniki przyszło mi gnić
Między trzaskami furii, dzikimi
światłami…
Uwięziony na długi czas…
Kiedy znów odpocznę? Ach, kiedy to
nastąpi…
Tęskno mi do zieleni życia, barw
wszelakich
Do beztroskich spacerów pod sceną
gwiazd…
Mogę mieć jedynie nadzieje iż nim pomyśleć
zdążę
Zły czar pryśnie i wolność przywita mnie
Lecz do tego czasu w zamknięciu trwać
będę…
Wśród martwego hałasu na wzniesieniu
sztucznych gór.
Komentarze (1)
Pięknie ujęte...
"Tęskno mi do zieleni życia, barw wszelakich
Do beztroskich spacerów pod sceną gwiazd…"
ślicznie... I jakie mi znajome ;)