"Willa Nella" (villanella)
z letnich podróży
W naszej pamięci „Willa Nella” wciąż
żyje,
otaczał ją sad i chmielowych tyczek las.
Z oddali, dźwięki ludowych melodyjek
echo o zmroku niosło po połoninie
aż w doliny, gdzie spośród pobielonych
chat,
w naszej pamięci „Willa Nella” wciąż
żyje.
Spokój w dzikości, jak szal ciepły na
szyję,
otulał czarem zapomnianych już od lat,
z oddali, dźwięków ludowych melodyjek
śpiewanych wszędzie, gdzie radość się nie
kryje,
gdzie dla człowieka człowiek naprawdę jak
brat.
W naszej pamięci „Willa Nella” wciąż
żyje.
Podałeś miękkie piórko i mandolinę.
Pocałowałeś. Wiedziałam już co mam grać
-
słyszane dźwięki ludowych melodyjek.
W każdej z nich miłość, wokół niej
kołomyje,
wszystko co w życiu - piosenek prawdziwy
świat.
W naszej pamięci „Willa Nella” wciąż
żyje,
oraz te dźwięki ludowych melodyjek.
Komentarze (37)
Gratulacje wyróżnienia.Dobrze płynnie czyta
się.Pozdrawiam.
Piękny wiersz Elu, GRATULACJE:)
Piękny wiersz Elu, GRATULACJE:)
Gratulacje Ela. Szczerze się należało. Pozdrawiam
melodyjne lato na moment przed jesienią:)
Gratuluję wygranej w konkursie.Pozdrawiam:)
Dołączę się do gratulacji/ pod wygranym napisałam:)/
Elu gratuluję serdecznie udziału i wygranej w
konkursie "Lato, lato, lato echże ty" Pozdrawiam
Piękna i bardzo obrazowa!
pozdrawiam:)
Ciekawy wiersz. Bardzo na tak . Pozdrawiam
Piękna villanella, bogata w treść:)
Potrafisz zaciekawić słowem. Miło było przeczytać.
Pozdrawiam:)
Piękny wiersz. Ludowa melodia. To lubię. Pozdrawiam
Pięknie! Pozdrawiam!
Ładne, pełne ciepła wspomnienia.