Winnica serca
w cieniu
pod powiekami ukryłem
kryształowe słone krople
aby nie raniły źrenic
z dna oka
cyklicznie
wysyłam obrazy w
dal
myśli
zapisuje czerwonym pisakiem
w księdze
pamięci
w słońcu
co kwaśnym było i mętnym
stało się przejrzyste i klarowne
jak napój ze zboczy Tokaju
nabrało smaku
dojrzało
choć oddalone od
światła
zakosztuje
z pucharu wtedy
kiedy czas
ku temu przysposobi
30.03 – 31.03.2009.
Komentarze (46)
Fajnie i refleksyjnie. Pozdrawiam serdecznie.