Wiosenny pean
Podszepty wiosny docierają...
Wiosenny pean (sekstyna)
Błękitne niebo w pieszczocie obłoków
rozjaśnia wszystkie kłopoty zwątpienia
a myśli rwą się do wysokich lotów
uwolnione od dni krótkiego cienia
ziemia pulsuje życiodajnym sokiem
zew natury ogarnia jak amokiem
Pod oknem już gruchają gołębie
głos dzikich gęsi kluczem do powrotu
w lesie przylaszczki zakwitły na zrębie
zaczyna koncert żabiego rechotu
mocno to czuję gorąca krew krąży
pragnę być blisko bez odległej lonży
Wyrasta radość w serca zagajniku
razem ze słońcem uśmiechem dzień wita
a czułe szepty jak pszczoły w rojniku
okrzyk hosanna taneczna suita
tobie kochany ślę z wiatru powiewem
to teraz wiosna brzmi miłosnym śpiewem
Komentarze (19)
Ostatnie dni to właśnie ta radość z wiosny gdy widzimy
sznury ptaków i dużych i mniejszych, czujemy ciepło
wiosennego słońca i budzi się w nas nadzieja. Bardzo
ładny wiersz, życzę samych radości z tą porą roku.
Urocze, radosne wersy, miło czytać, pozdrawiam ciepło.
Bardzo przyjemny w odbiorze.
Pozdrawiam :)
tak jest widziałam klucz dzikich gęsi
wczoraj...wszędzie rośnie wiosenna radość...ptaki
pięknie ćwierkają...piękny wiersz :) pozdrawiam
cieplutko :)