Wisielcze frazy
las odbija się w bagnie. w każdym zgniłym
igliwiu
- przytulam się do drzewa. obce,
nieme i bez duszy, przejmuje myśli.
czekam na cud, na kwitnące kasztany,
które nie mają prawa błyszczeć,
w nocnym świetle jest miejsce na sztukę.
rysuję ( wilgotną i cichą niczym martwe
morze),
wchodzę w nią, powoduje retrospekcję.
zimno jak w dzień świąteczny
unicestwia.
autor
Ewa Kosim
Dodano: 2018-12-13 11:19:19
Ten wiersz przeczytano 899 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (21)
Nastrój smutnej duszy wyraźnie oddany...pozdrawiam
kochana i radosnych świąt
Dusza z Twojego drzewa, uciekła przed Tobą na
bezlistną gałąź, dlatego jej nie czułaś, ale ona tam
jest.
Dzięki krzemuś - dodam. Aniu pozdrawiam was
dziewczynki
no tak, wyjątkowo ponury nastrój, a tu święta za
pasem, oby nie były zimne (mówię raczej o pogodzie
ducha)
Msz po "błyszczeć" i za nawiasem przydałyby się
przecinki, ale mogę się mylić:)
Dobrze oddany wisielczy nastrój.
Pozdrawiam autorkę, życząc rozpogodzenia:)