WITAJ SZKOŁO
Kiedy biegłam dziś do szkoły, w zamglony
poranek,
Pod me nogi się wytoczył pękaty
kasztanek.
Mrugnął słodko rudym oczkiem, zaśmiał się
perliście,
Aż z kasztana poleciały pozłacane
liście.
Ponad parkiem, wśród obłoków żurawie
krzyczały,
Które lecąc długim kluczem Polskę
opuszczały.
Z miejskich klombów zwiędłe kwiaty zbierano
do wora,
Znak niechybny, że do ławek już powrócić
pora.
Witaj szkoło, przyjaciółko! Czas tak szybko
bieży.
Znów otwierasz swe podwoje dla całej
młodzieży.
Szkolny rok z jesienią przyszedł. Dzwonek
trzyma w dłoni
I za chwilę dźwięcznym głosem wakacje
przegoni.
Słońce smutną ma dziś minę, żegnając się z
nami
I by ukryć łzy wzruszenia zaszło za
chmurami.
Wszystko płynie – rzekł filozof,
ujmując rzecz krótko
I dlatego przyjemności kończą się
szybciutko.
Trzeba nam się z tym pogodzić. Mistrz ma
wiele racji.
Nasze życie się nie składa li tylko z
wakacji.
Wypakujmy więc z plecaków muszle i
kamyki
A ich miejsce niechaj zajmą nowe
podręczniki.
Zanurz twarz swą między strony. Spójrz jak
pachną wiedzą.
One ci o całym świecie tak wiele
powiedzą.
Przyswajanie nowych treści to nie żadna
kara
I przychodzi temu łatwiej kto się bardziej
stara.
Gdy ambicję i ciekawość w parę połączymy
To z pewnością na świadectwach szóstki
zobaczymy.
By za rok powitać lato radośnie i
szczerze,
Niech się każdy do nauki od dzisiaj
zabierze.
Komentarze (3)
ambicja + ciekawość = 6
Kiedy jest się nauczycielem to takie wiersze są
szczególnie miłe...myślę ,że po latach każdy spojrzy
na szkołę z innej perspektywy.
Ktoś, kto sam ma wiedż w jednym paluszku, teraz dzieli
sie swym doświadczeniem z innymi. Jak ładna i prosta
mantra, jak prośba bez prośby.Basieńko tak
uroczyściesie wpisałas pod moim wierszem bardzo
dziękuję I bądź dzis szczęśliwa.Poczuj sie Diwą!