Witam ciebie wnusiu
Witam ciebie Krysiu, wnuczko moja droga
w przepięknej Kanadzie, zwanej rajem
Boga.
Tak bardzo się cieszę i jestem
szczęśliwa,
że cię znów zobaczę wnuczko urodziwa.
Już minęła wiosna i lato nadchodzi.
Zakwitły winnice i róże w ogrodzie.
Czereśniowe sady, czerwone i złote.
Bordowe piwonie zakwitły pod płotem.
Pachną rosą trawy i skoszone łąki.
Fruwają nad kwieciem pszczoły, osy,
bąki.
Bardzo spracowany jest każdy robaczek.
Pełno jest ich wszędzie, obsypany
krzaczek.
W sadzie już południe, cichną pszczół
bzykania.
Nastała już pora czereśni zbierania.
Czerwienią i złotem sady malowane.
Na drzewach czereśnie w listeczkach
utkane.
Podziwiać tu będziesz to piękno,
przyrodę,
śliczną motylarnię, wodospadu wodę,
ogród botaniczny, w nim przepiękne
kwiaty,
a szczególnie róże w klombach i
rabatach.
Zachwycać się będziesz, tym wiejskim
pejzażem,
bo wszystko tu rośnie zgodnie z
kalendarzem.
Nawet dzikie gęsi chodzą blisko domów.
Czują się bezpiecznie, nie szkodzą
nikomu.
Dzikie ptactwo z ręki okruchy wyjada,
a jak tylko zechcesz, to z tobą pogada.
Każdy jest szczęśliwy robaczek czy
ptaszek
i każdy jest zdolny do różnych igraszek.
Witam ciebie wnuczko i życzę ci tego,
abyś też doznała uroku wiejskiego,
gdzie chlebek się rodzi, czerwienią owoce,
winogrona pachną w księżycowe noce.
Komentarze (48)
W zasadzie podpisuję się pod wszystkimi komentarzami.
Kanada jest piękna i ucieszy wnuczkę. Jej przyjazd zaś
ucieszy kanadyjską rodzinę. Jednak myślę sobie, że
znacznie przyjemniej byłoby w kraju. Gdyby np. rodzina
wybrała się na wspólny spływ Pisą...
Pięknie i radośnie. Z życzeniami cieszenia się wnuczką
i innymi członkami rodziny. M
Dziękuję bardzo serdecznie za miłe komentarze. Między
dziadkami i babciami i wnukami jest wielka wieź
rodzinna. Moja mama, gdy dowiedziała się,że jest
babcią, to ponad trzydzieści kilometrów poszła
pieszo, by zobaczyć wnuczkę. Był rok 1945,
przeprowadziliśmy się za Ziemie Odzyskane i z tam tąd
mama wyruszyła pieszo do swojej córki. A jeszcze wtedy
grasowały bandy i było ryzyko iść kobiecie samej. Mama
doczekała sie tylko jednej wnuczki od -dziesięciorga
dzieci i zmarła. Tata przeżył mamę i doczekał się 35
wnucząt. przeżył mamę 35 lat / w drugim małżeństwie
nie miał dzieci. Pozdrawiam serdecznie.
Piękne powitanie wnusi,
między wersami i radość babci.
Pozdrawiam serdecznie
przecudowne powitanie,
pozdrawiam Bronisławo:)
myślę, że miłość babci w tym raju będzie jednak
najważniejsza.
Piękny wiersz rozbudzający wyobraźnię.
Można się przy czytaniu rozmarzyć.
Pozdrawiam Broniu:)
Marek
Dziękuję sisy89, dziękuję botrh. Myślę,że bardziej
miłuję wnuki, jak dzieci. Dla dzieci nie miałam tyle
czasu, a o wierszyku nie było mowy. Ślicznie
pozdrawiam.
Ależ pięknie, Bronisławo :-)
Z największą przyjemnością czytałem :-)
Pozdrawiam serdecznie :-)
Piękny i przyjemny wiersz dla wnuczki :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Z wielka serdecznością dziękuję za miłe i pochlebne
komentarze.
Stefa 1932, JoViSka,
wolny duch, Babcia Tereska, Mgiełka,Krystek.
Serdecznie pozdrawiam.
W tak bajkowym ogrodzie wnusia będzie czuła się jak w
krainie baśni. Pozdrawiam cieplutko z podobaniem:)
Pięknie. Z przyjemnością czytam Twoje wiersze.
Pozdrawiam :)
Broniu, sympatyczny wiersz, a rozumiem, że oczekiwanie
się dłuży.
Bardzo piękny wiersz powstał dla wnuczki, z pełną gamą
przyrodniczego bogactwa pachnącego Kanadą,
przeczytałam z dużym podobaniem, Broneczko, pozdrawiam
Cię serdecznie:)