wnętrze wnęki..
pocałunek
zasuszę
otrzymany w darze
w chłodnej duszy wnęce
rozstawię lichtarze
srebrem go uświęcę
- ramy ciasnym splotem
na ścianie
w podzięce
zawieszę
a potem
gdy
światło szalone
bezwstydne i piękne
z stęchłego półmroku
się oczom
ukaże
osłabłą dłonią
podeprę
i klęknę
i modlić się będę
przed moim ołtarzem..
autor
ash
Dodano: 2006-10-25 00:01:18
Ten wiersz przeczytano 532 razy
Oddanych głosów: 19
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.