Wnuczka Marysia
Marysia z babcia Jasia pojechala na pielgrzymke do Czestochowy,
Moja wnuczka Marysia
na Jasna Gore
do Czestochowy pojechala.
O zdrowie i zgode
dla calej rodziny,
mala prosic chciala.
Pomyslicie sobie
co ona rozumie.
Marysia od dawna
pisac, czytac umie.
Babcia od urodzenia
ja wychowywala.
Zawsze ja uczyla
i bajki czytala.
Mala za trzy lat
alfabet juz znala.
moja wnuczka Marysia skonczy w grudnie szesc lat
autor
halinajaw1
Dodano: 2014-09-08 04:51:28
Ten wiersz przeczytano 1682 razy
Oddanych głosów: 25
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (26)
Dziecięce serca są czyste i szczere;
i dzieci nie wątpią spełnienie zanoszonych próśb. :-))
Pozdrawiam serdecznie.
Ja również jestm dumną babcią:) napisałam też
wierszyk dla mojej wnuczki, aby zachować wspomnienia
wspólnych wycieczek .
Marysia to musi być bardzo mądra i kochana dziewczynka
:-)
Piękne i ciepłe słowa o wnusi.
Jak dobrze, że mogła przyjechać
do Częstochowy na Jasną Górę
i pomodlić się za całą Rodzinę.
Wspaniałe małe serce. Pozdrawiam serdecznie.
Ciepło na sercu się robi, gdy babcia o wnusi wiersze
pisze. Życzę wam zdrówka i jak najwięcej wspólnych
chwil. Pozdrawiam :)
Oby się spełniła prośba wnuczki Marysi i za jej
pilność i dzielność (pielgrzymki są męczące)bajeczka w
nagrodę:
Idzie zima
Pustką pustką powiało
wiatr hulaka na miedzy
poszedł w tany z chochołem
co opuścił stodołę
strach na wróble
już liczy ruble
za mieszkanie we fraku
na słomianym chłopaku
szara myszka biega
jeszcze po ścierniskach
psy szczekają na urwiskach
bociany dawno odleciały
tylko pozostały gniazda puste
zając zjadł już swą kapustę
do wieczora wciąż daleko
bóbr je rybę swą nad rzeką
kot na ganku leniuchuje
po miseczce pełnej mleka
już mu myszka nie smakuje
choć gospodarz nań się złości
bo w stodole pełno nieproszonych gości.
Pozdrowienia dla Wnusi:)
Morał z tej bajeczki taki,
gdy ciepłego mleczka się napijesz
to bez "myszki" też pożyjesz.
Mam piecioro wnuczat -Ewa I Bartus maja 17lat,Rafalek
12, Marysia 6 I Ania 3 lat .Wszystkich kocham
jednakowo a najwazniejsze ze sa zdrowe
Mam piecioro wnuczat -Ewa I Bartus maja 17lat,Rafalek
12, Marysia 6 I Ania 3 lat .Wszystkich kocham
jednakowo a najwazniejsze ze sa zdrowe
Kochani! -dziekuje za odwiedziny ,komentarze I
przepraszam ze nie mam czasu czytac Waszych
wierszy,wczoraj pracowalam16 godzin,za chwile musze
sie zbierac ale tylko na 8 godzin,pozdrawiam
serdecznie
Gratuluję takiej wnusi,moje też są dla mnie
"słoneczkami" z serca pozdrawiam :)
Wiersze o dzieciach i może jeszcze bardziej o
wnuczkach chętnie się pisze. Pozdrawiam obie panie.
zdolna ta Marysia
ja także pozdrawiam Babcie i wnuczkę
pozdrawiam
piękne pozdrowionka dla babci i wnuczki:)))
Babcie zawsze kochają wnuczki,na dodatek zdolne,które
chętne są by się już w dzieciństwie uczyć:)
Wyczuwa się ciepło w powyższych strofach i babciną
miłość,co nie dziwi:)
Pozdrawiam Cię Halinko serdecznie:)
Pięknie o ukochanej wnusi:)