Wojna myśli
Walczę każdej bezsennej nocy
z armią pytań
bezustannych.
Nie mając żadnej pomocy
wiem,że jestem wśród
rannych.
Moje rany nie są cielesne,
lecz głęboko ukryte,
jednak bardzo
bolesne
, bo w moim sercu
wyryte.
Szukam prawdy
istnienia,
jak niewolnik szuka
wolności.
Nie mam nic do
stracenia,
jedynie własne
słabości.
Nie wiem,czy odniosę
zwycięstwo?
Nie wiem,czy dojdę do
celu?
Tu nie wystarczy samo
męstwo.
Pamiętaj o tym mój
przyjacielu.
Komentarze (3)
To mój pierwszy wiersz,który wysłałem.Jednak wersy
miały być ułożone inaczej.Stało się jednak tak,jak się
stało. Sens utworu pozostał jednak bez zmian.
Ajć... te niesforne wersy utrudniają mi obiektywną
ocenę wiersza...
Ale stawiam + z przymrużeniem oka;)
"Pamiętaj o tym mój przyjacielu" domniemam, że masz
przyjaciela a to połowa sukcesu:))