Wola życia
Grusza, którą jeszcze dziadek żony
sadził,
stoi tuż przy miedzy zgarbiona, wpół
żywa,
piorun ją przed laty dotkliwie poraził,
dzisiaj ślad ognisty cieniem dziupla
skrywa.
W przedwiośniu nie widać u niej oznak
życia,
bo wzrok nasz przykuwa pień z blizną bez
kory,
lecz wiosną wśród liści rzadkiego
okrycia,
każdy z kwiatów owoc urodzić jest skory.
Drzewo całe lato karmi swe owoce,
sokiem napełniając zielone gruszeczki,
a kiedy jesienią zimniejsze są noce,
z listeczków im robi cieplutkie
czapeczki.
W czasie burzy lękam się o gruszy życie,
by wichry nie zmogły kruchej starowiny,
jak dotąd szczęśliwie, uparcie trwa w
bycie,
mając wolę życia całkiem nie rośliny...
Komentarze (47)
Witaj M.
Jakby to ująć?!
Rzeczowo.
Pozdrowionka dla Ciebie
:)))
Rozczuliły mnie te czapeczki... ładny wiersz:)
Pozdrawiam
serdecznie.
Ładnie
Piękny opis upartej starowinki gruszy. Pozdrawiam
serdecznie.
Witam,
ciekawie opisany 'żywot' gruszy.
Interesujące spostrzeżenie dotyczące woli życia.
Rażą mnie zdrobnienia.
PS; jestem świadoma, że nie tolerujesz moich uwag,
ale nie widze sensu pisania tylko peanow.
Staram się być obiektywna i rzeczowa.
Pozdrawiam serdecznie /+/.
Całkiem ludzka wola życia w opisanej gruszy. To już
niemal jak najbliższy towarzysz i członek rodziny.
Niech trwa!
Dobrego wieczoru :)
Przepiękny wiersz :) Z taką miłością i troską piszesz
o gruszy, że aż poruszasz serce.
Pozdrawiam serdecznie Marianie :)
Grusza, jak żywa przyjaciółka i towarzyszka rodziny =>
Pozdrawiam
a u ciebie zawsze tak pięknie Poeto Marianie...
Bardzo cieplo o starym drzewie. Jest czescia rodziny,
nie dziwie sie.
Pozdrawiam Marianie serdecznie pozostajac pod
wrazeniem wiersza. :)
Bardzo dobry.
Czarowny wiersz - metafora, bardzo wzruszający.
Pozdrawiam serdecznie :)
*miedzy (drugi wers)
Dobrze jest wesprzeć starowinkę, odwdzięczy się swoim
darem.
Zaszumi dawną historię swym listkiem,
cieniem ochłodzi rozgrzane twarze.
na moment z Twoim słowem przeniosłam się pod jej
osmolony pień
serdecznie pozdrawiam :)
Bardzo ładne wersy o gruszy i ta wola życia,
przetrwania, jak u ludzi, pozdrawiam serdecznie.
Grusze słyną z długowieczności(podobnie jak wierzby).
Mam zamiar wziąć przykład z tej Twojej gruszy,ale nie
wiem czy ZUS będzie zadowolony?
Bardzo ładny wiersz.
Pozdro.