WOŁAM CIĘ!
...to nie wiersz, a słowa piosenki do pewnej melodii...
nadeszła noc,
siedzimy tak
na piecu kot,
na polu mgła
gdy w żyłach mych,
gotuje krew,
a ciałem rwie,
miłości zew.
wołam cię,wołam,
ty ciągle nie słyszysz,
że z miłości konam.
wołam cię, proszę,
jeśli mnie nie kochasz,
to dziś się wynoszę.
wciąż cisza trwa,
choć płyną łzy,
gdzie miłość ta,
gdzie ja i ty,
czy jeszcze coś,
połączy nas,
czy wszystko już,
wypalił czas?!
i jeszcze raz,
wyciągam dłoń,
by wciągnąć cię,
w miłości toń,
lecz ciągle ty,
opierasz się,
co zrobię ja,
jest wszystko źle!
spadaj więc, spadaj,
skoro mnie nie kochasz,
to się wyprowadzaj!
proszę więc odejdź,
bo z każdym dniem może,
już być tylko gorzej...
Komentarze (4)
słowa proste, może nawet banalne, ale całość...
hmmm... ma coś w sobie i sprawia, że wiersz jest
interesujący i mi się zdecydowanie podoba :)
Przypomniały mi się słowa z piosenki... czy to jest
przyjaźń, czy to jest kochanie? Może WOŁASZ za cicho?
Punkcik!
Nie wiem jakie nutki masz ale SOS byłoby w sam raz
... :)
Wiec niech odejdzie jesli ma byc gorzej-to rozsadne
rozwiazanie