WONNOŚCI I SMRODY

Zapach, czy wonność to ładne słowa.
Może zwyczajne, ale przyjemne.
Przeciwieństwem piękna jest brzydota.
Choć i to pojęcie względne.
Jednak wiem, które słowo może być pachnące, a które
może budzić niesmak.
Nie cierpię "smrodliwych" słów.
Plus za wiersz.

Życie ma różne zapachy,ale smród daje
popalić...pozdrawiam ciepło.

powiedzialabym "brzdko pachnie" - jak ongiś m.kuzynka
sie wyslowila na dziwnymi zycia zawilosciami.

Życie nie rozpieszcza aromatami, ale i potrafi
zasmrodzic wszystko dookola. Pozdrawiam i dziekuje :)

Przeciwienstwa niby znosza sie nawzajem, jednak sa
takie zbuki co nie tylko psuja smak, przedewszystkim
sa zagrozeniem zycia

Pozdrawiam z podobaniem:)

smród to też aromat tylko inaczej ;-)

To bardzo subiektywne, bo oceniane przez zmysły. Pod
Warszawą była fabryka Pollena Aroma, produkująca
esencje zapachowe. Z daleka bardzo przyjemne zapachy,
ale w środku, a byłem z okazji współpracy zawodowej,
piękny zapach zamieniał się w smród. Trudno było tam
wytrzymać. Pozdrawiam

Zawsze istniały i istnieć będą przeciwności życiowe.
Pozdrawiam serdecznie:)

Moim zdaniem to słowo "zapach", a w zasadzie jego
znaczenie - to rzecz dyskusyjna czy jest czymś
przeciwstawnym do określenia smród. Smród to
przecież brzydki zapach, a jak określić ten miły
zapach?
- np. akacjowy, konwaliowy itp.
Jak się człowiek zastanowi - to stawia znak zapytania
i rezygnuje z szukania.

Istnieją jak dobro i zło...nie docenimy dobra, jeśli
nie poznamy zła...Pozdrawiam :)

Tak, dokładnie, zapach i smród obok nas istnieją,
życiowa refleksja, pozdrawiam serdecznie.

Dzielnice bogactwa i nędzy tuż obok siebie. Jak długo
może trwać ta nie/równowaga? Który zapach unosi się
intensywniej?
Wiersz stawia wiele pytań.
Dobrej niedzieli.

Aromaty i smrody
Dobre porównania. A wokół nas jedne i drugie

ciekawe jak by się żyło gdybyśmy nie mieli nosa?
(miałam próbkę przy covidzie)

Niestety samo życie. Myślę że można nad tym zapanować
w jakimś stopniu.
Pozdrawiam o poranku.