Wróżka
Przyszłością zaciekawiona
Do ciemnego pokoju wchodzi.
Stara wróżka
Głęboko patrzy
W jej zielone oczy.
Karty TAROTA
Ostrożnie przed nią rozkłada
Jej kolejne
Dni życia na stole rozkłada.
Nagle przerażona,
Z lękiem kart dotyka.
Na ścianie
Zegar coraz wolniej tyka.
-Powiedz kobieto
co czeka mnie strasznego,
Cóż takiego
Widzisz tam złego?
Stara wróżka
Woła ze strachu, rozkłada ręce
-Boże, błagam
nie oddawaj jej tej męce.
Nie pozwól
By można ją tak zgnębić.
Jest zbyt piękna-
Zbyt piękna aby ją potępić....
Diabeł w karty grał o życie me Nie dbał czy wywróży źle...
Komentarze (2)
Wiersz ciekawy tematycznie i formą. Myślę że lepiej
nie wiedzieć co będzie jutro, starać się żyć według
ogólnie przyjętych prawideł i swego sumienia. Dobry
wiersz.
czuje się jakby to było o mnie.. moja wróżba też
lepsza nie była :( ładnie napisane...