Wrzesień
Życie niekiedy patrząc na wrzesień
pragnie zaśpiewać jesienną pieśń,
i chcesz czy nie chcesz - prosisz o więcej
-
aby nazajutrz pamiętać treść.
Nawet nietrudno spojrzeć raz jeszcze -
na to co wiodło nieraz pod wiatr,
powitać słońcem, zachmurzyć deszczem
historie z dawnych, dziecinnych lat.
Rozczulam niebo Ziemią Dobrzyńską -
z którą się zżyłam, na której trwam.
Już wiem na pewno - że nie zbłądziłam,
że tutaj pragnę odmierzać czas.
Nikt mi nie wmówi, że na tej ziemi
gorzej smakuje pszeniczny chleb,
albo, że czysta prawdziwa miłość
błąka się tutaj nad brzegiem rzek.
Wystarczy tylko spojrzeć na drzewa,
które sadziłam przez wiele lat.
Tak jak pragnęłam – ptak na nich śpiewa
i będzie śpiewał niejeden raz.
Więc jeśli kiedyś umrzeć mi przyjdzie -
nad brzegiem Wisły przystanie wiatr,
a ty przechodniu w cichej modlitwie
być może ujrzysz mój mały świat.
13.09.2015 Maria Sikorska
(cztery mile)
Komentarze (46)
dziękuję kolejnym gosciom za wizytę:)
Poetycko, ładnie...
- pozdrawiam -
warsztatowo to wiadomo u Ciebie cacy - dodatkowo
zaznaczę, że z wiersza płynie naprawdę piękny przekaz
- bardzo mnie ujął.
Dobrze mieć takie miejsce,
gdzie się odczuwa szczęście!
Pozdrawiam!
pięknie ubrana w słowa
refleksja wrześniowa...
Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny oraz komentarz
super.
piękna poezja, pozdrawiam serdecznie :)
Wydaje mi się, że jest to poezja...gratuluję:)
pozdrawiam serdecznie
O! Bardzo ładnie, melodyjnie napisany wiersz-pieśń
pięknie o swojej małej Ojczyźnie :-)
pozdrawiam
Pełny uniesień ten wrzesień
Piekny wiersz Z ogromną przyjemnoscią przeczytałam i
chętnie bym zaśpiewała
Pozdrawiam serdecznie
Bardzo sie podoba wiersz, mozna zanucic rowniez, z
odpowiednim akompaniamentem. Na TAK.
Pozdrawiam.
Z przyjemnością przeczytałam, piękny wiersz :)
Pozdrawiam.
Mario refleksyjnie i wrześniowo
każdy kiedyś umrze - a póki co to cieszmy sie ...
pozdrawiam