wschód
Pejzaż, co właśnie się kołysze,
kolorów, wzruszeń moc posiada.
nad ciemnym miastem, baśnią senną,
o świecie barwą opowiada.
Słychać, te sny co ulatują,
i układają się smugami,
błyszczą radością, smucą żalem
chowają skrzydła z rozterkami.
Chwila ulotna błyszczy w kadrze.
- ciepłem serdecznym z niej powiało
Jeszcze troszeczkę… i za chwilę...
radością słońca... ZBŁĘKITNIAŁO...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.