O wschodzie słońca
w ciszy poranka
wrażliwym słuchem
gdy morze w pejzaż
muzykę wplata
słyszę
pianistę
co ledwo
muśnięciem
z czułością
zagrał na fali
i popłynęła symfonia
piękna
melodia cicha
czuła i rzewna
budząc mój podziw
przysiadła obok
na śpiącej plaży
zebrała nuty
pisane na piasku
jak Anioł biały
uniosła w dal siną
aż po horyzont
ten czar popłynął
Komentarze (74)
pięknie i romantycznie.
Pozdrawiam ;)
U Ciebie często o morzu i zawsze ładnie.
Pozdrawiam :)
zazdroszczę takich wschodów słońca. wystarczy tam być,
a poezja sama urodzi się w głowie.
serdeczności w nowym roku :)
Bardzo przyjemnie :)
Śliczny, nastrojowy wiersz.
Pozdrawiam, miłego wieczoru :)
Malujesz moje ulubione klimaty.
Super wiersz.
Pozdrawiam.
bardzo miło
kolejny przeczytać było...
+ Pozdrawiam
Wschód Słońca nad morzem (podobnie jak zachód) jest
bardzo piękny. Tak piękny, że aż w duszy gra muzyka.
Podoba mi się wiersz.
Życzę Tobie Marianno miłego wieczoru. :)
Pięknie skomponowana morska symfonia... nasze morze
jest najpiękniejsze...pozdrawiam serdecznie.
bardzo ładnie :) pozdrawiam
przywołałaś tym wierszem b. przyjemne klimaty, eh
chciałoby się być nad morzem :) pozdrawiam :)
"Dołączam"
Dołaczam do czytelników, którym podoba się ta
nadmorska symfonia. Co myślisz o zamianie "usłyszysz"
na "słyszę".
Gdyby wiersz był mój, zrezygnowałabym z wersu
"wrażliwym słuchem", ale na szczęście dla wiersza nie
jest mój. Miłego wieczoru:)
Pięknie, nastrojowo w morskich klimatach :)
Ale piękny wprowadziłas nastrój. Tylko zamknąć oczy i
wsłuchać się...
Pozdrawiam serdecznie :*)