WSPÓŁCZESNY ROBIN HOOD
Robin Hood w kapturze
jest panem tych dróżek
w Sherwoodzie blokowisk
gdzie jeleni łowi.
To tu z kamratami
trzęsą ulicami,
z żałosnych pobudek
ćpają, chleją wódę
i w blasku latarni
czują się bezkarni.
Wystawiają macki
lub robią zasadzki
waląc bez umiaru
dla złotówek paru.
Mieszkańcy jak trusie!
Policja bezsilna!
...bo dobrzy rabusie
są tylko na filmach.
Komentarze (34)
Tekst ironicznym tonem ukazuje, jak rzeczywistość
współczesna różni się od legendy, gdzie bohaterowie są
jedynie złodziejami na ulicach, a policja bezsilna.
Wiersz dobitnie podkreśla dystans między mitami a
rzeczywistością.
(+)
W trzecim wersie chyba brakuje "l".
W zyciu tez sa.... sporadycznie i tacy i tacy.
Serdeczniści Aniu ❣️
Mam szczęście bo mieszkam w spokojnej okolicy. Jednak
zauważyłam, że w kraju jest też coraz więcej
młodocianych przestępców. Pozdrawiam serdecznie:)
Wymownie. Cieszę się, że w mojej okolicy nie grasuje.
Czy w trzecim wersie nie miało być blokowisk?
Miłej niedzieli Anno:)