Wspomnienia z dnia wczorajszego
Taki sobie tekst.
Parę dni nie rozrabiałam,
więc już pora coś napsocić,
to do Oli niepodobne,
żeby grzeczna była ciągle.
Muszę zgrabnie dobrać słowa,
moja mamcia bejowa - malania,
powie - Olu, pogadamy zaraz w domu!
Wczoraj było dość wesoło,
jak ten Bej każdego wciąga,
moje psy chodziły głodne,
ja czytałam wiersze sobie.
AnnaX spaliła czajnik,
bo bez Beja żyć nie może,
Inna miała sprzątać trawnik,
tylko kiedy, o mój Boże?!
Miałam robić też pierożki,
ale co tam myślę sobie,
teraz prace sezonowe
- do wieczora jakoś zrobię.
Wyczytałam w komentarzu,
emcio winka by się napił
- truskawkowe,
takie winko jest niezdrowe.
Ja robiłam dawno temu,
pyszny napój porzeczkowy,
po wypiciu odrobinki,
uderzało wprost do głowy.
bomi wstaje rano,
szybko sprawdza co się dzieje?
Włącza komputerek - nawet się nie
czesze.
lucuś kołowaci wszystkich
o pragnieniu jakiejś wody?
lucuś, my nie dzieci,
napisz, że o seks ci chodzi.
Kończę moi drodzy,
bo jak mamcia mnie wypatrzy,
to na pupie będę czuła
tylko same pasy.
Jeżeli kogoś uraziłam, bardzo przepraszam. Miłego dnia
Komentarze (56)
ależ miło się czytało:) przy okazji poznałam mame
Oli-pozdrowionka dla obu Pań:)
Dobranoc. Dziękuję za wizytę i komentarze.
Olu miła, cudowny ,wspaniały a najważniejsze że z
dobrym humorkiem wiersz,pozdrawiam
Tak Magdo, przyciąga zwłaszcza nas, ale to jest miłe.
Pozdrawiam
Wielu Bej mocno przyciąga, a potem Ups!- kotlety
przypalone a z zupy zostało tylko dno w garnku.Dzięki
za humor Olu.Pozdrawiam.
Mnie też się zdarza coś przegapić bo... siedzę na
beju! Miło, że masz dobry humor ;D Pozdrawiam
cieplutko!
Witaj! bardzo zarąbisty dzionek urlopowy po prostu -
tekst super zabawny i bardzo rodzinny - extra
Dziś wieczorem się Olu okaże czy idę. To siedzenie w
domu już mi się nie podoba.
O!!! Właśnie, Oxyvio masz rację. Popieram i pozdrawiam
Ha ha ha! Fajne!
Ja tez lubię Beja i czasami przez niego nie mogę się
zabrać do pilnej roboty.
Bo co tam jakaś robota,
kiedy na Beja ochota! :)
bardzo fajny-pozdrawiam, serdecznie
Inno, idziesz do pracy?
Oj napsociłam. Pozdrawiam
Ha ha ha świetnie napsociłaś Olu:))))
Właśnie do pracy... I po co przypomniałaś ;D.