Wspomnienie o Janowie
Chodzą mi po głowie
tamte spacery w Janowie,
wiatr pędzący liście
i deszcz
który, przy wejściu
na leśną ścieżkę
padał z nieba rzęsiście.
Uśmiecham się do siebie,
mam szczęście
Janów to cudowne miejsce,
pamiętam każdą chwilę.
W lecie na słońcu
i w śniegu w zimę
chłonę co dobre,
spotykam dziewczynę,
zakochałem się w Janowie
tak jak w dobrym winie.
Nie ma drugiego
miejsca na świecie,
gdzie tak jak tu
niebo spotyka się z ziemią,
ci którzy wątpią niech zobaczą ,docenią,
na zawsze zapamiętają
wszystko czego tu zaznają.
Komentarze (10)
Choc nie wiadomo, o ktorym Janowie mowa, to wiersz
jest bardzo przyjemny.
Zacheca do odwiedzenia tego miejsca.
Lacze serdecznosci. :)
Piękny wiersz o Janowie!
A, o którym Janowie? Bo mamy kilka miejscowości o tej
nazwie...
Serdecznie pozdrawiam
Wierzę na słowo, Tomaszów i Kazimierz
podobno też kręcą. Ni znam tych miejsc, ale fajnie że
są.
Głos mój!
Każdy ma takie swoje ukochane miejsce :) pozdrawiam
A któryż to Janów Waści w głowie siedzi?
Podlaski czy Lubelski?
Może czas odwiedzić. Bodaj w Podlaskim była zawdy
stadnina koni, a teraz jest nadal, czy tylko wicher za
wichrem goni?
Z przyjemnością przeczytałam :)
Pozdrawiam.
Ładnie ujęte wspomnienia z Janowa, pozdrawiam
serdecznie.
Fajna reklama Janowa.
Zachęcający do odwiedzenia :)
Sentymentalna opowieść o wspomnieniach z Janowa,
ukazująca miłość do tego magicznego miejsca i tęsknotę
za jego atmosferą.
(+)