Wszyscy
Nikt z nas już nie wie
co to znaczy mieć sumienie.
Znieczulica. W całej okazałości,
w bez granic rozciągłości
patrzy przed siebie.
To ulica. Nas wychowała
i wpajała codziennie agresję.
I chłód. I nienawiść.
To kocica. Lizała nasze ciała,
szeptała o dumie, niezależności,
drodze do wolności. Po trupach..
Naszych rodaków. Media klaskały,
gdy kolejny z nas nie rozumiał
co to znaczy zabić. Matki płakały,
słusznie przez nas nazwane moherami,
bo nikt z nas już nie umiał
ich kochać.
To my, pokolenie nieczułe.
To my, mordercy uczuć.
Nie wiemy czy chcemy jeszcze czuć.
W wierszu utożsamiam się z ludźmi 'takiego' pokroju, choć w rzeczywistości jestem ich zaprzeczeniem.
Komentarze (2)
Nie wypowiem się na temat formy, bo jesteś -odważną
debiutantką. Na pewno temat, bardzo nam bliski jako
społeczeństwu ogólnie, natomiast Ty nie utożsamiając
się ze znieczulicą młodego pokolenia w wierszu swym
dałaś, czy przekazałaś nam "kawałek ulicy". Odwieczny
problem każdego z nas.
Podoba mi sie Twoj wiersz, jakze trafny na dzisiejsze
czasy, znieczulica to choroba nagminna , ludzie
przestaja patrzec sercem !