Wybacz Ojcze
Mój ojcze
Tyś zawsze przy mnie jest
Mój ojcze
Ty zawsze wspierasz mnie
Ty chcesz podać mi dłoń
A ja odpycham ją
Mój ojcze
Czemu nie wykorzystujemy dobra jakie dajesz
nam?
Mój ojcze
Dlaczego jestem taki zły?
Ja sam
Nawracam się z dnia na dzień
Mój ojcze
Dlaczego złe moce izolują od wiary mnie?
Lucyfer kusi do kłamstwa
Bluźnierstwa
Chcę to zmienić
Teraz
Mój ojcze
Przyjdzie dzień, w którym podasz mi dłoń
A ja za nią złapię
I podejdę pod Twój okazały tron
Będę przepraszać
Za wyrządzone zło
Komentarze (6)
Całkiem ładnie tylko
moim zdaniem niepotrzebna inwersja :
[tu nie ma uzasadnienia wiec lepiej tak:]
Czemu nie wykorzystujemy dobra jakie nam dajesz ?
Dlaczego złe moce izolują mnie od wiary ?
i pomyśl czy?
A ja za nią złapię?
czy
A ja za ją złapię
na marginesie dodam :
Tronem Boga jest Maryja
"i nie wódź nas na pokuszenie"
należy rozumieć jako: "spraw abyśmy nie ulegli
pokusie".
bo Bóg nie pozwoli na ciężar ponad nasze siły [krzyż]
Piękna modlitwa.Pozdrawiam:)
Bardzo wymowny i pełen refleksji wiersz. Miło było
przeczytać:) Pozdrawiam:)
grzesz i się spowiada,
pierdzi i przeprasza.
Czy można nad tym zapanować?
nie wiem - ale trzeba próbować
Pozdrawiam serdecznie
Piękna modlitwa do Ojca Jezusa +)
Ludzie rodzą się jako anioły bez skrzydeł. Życie to
czas, który otrzymaliśmy by te skrzydła
wyhodować.(:-)} Pozdrawiam