Wyczekiwanie
to ja byłam na drodze ale mnie nie
widziałeś
nadal czekam w czterech ścianach
na twój głos znak że mnie kochasz
nie zaciskam ramienia
w dłoniach pęcznieje noc
znów gładzę powietrze w kawałkach szkła
próbując wyczuć pod palcami rozsypany
obraz
ze wszystkich stron wydobywa się Fedde le
Grand
lecz nigdzie w pobliżu nie ma DJ
odleciałem
kontempluje się na łące pełnej polnych
kwiatów
dotyk kobiecej dłoni nad włosami
inicjacja warg i spojrzenie jak lazurowe
morze
w myślach zatrzymały się wskazówki
symptomy rozrywają rzeczywistość
ogarnia gorycz
płyną łódki zrobione z aktów zgonu
return
Komentarze (27)
pozdrawiam))))i dziękuje za komentarze
Miło Ciebie widzieć Januszu! świetny wiersz:)
ŚWIETNY!
A to pisanie, ten styl... jakies mi znajome:)
Pozdrawiam serdecznie
bo ma doskonałą intuicję co do testów-doświadczenie z
poezją))))pozdrawiam serdecznie
Donna doskonale zinterpretowała Twój tekst i mogę
pozdrowić z podobaniem.:)
serdecznie dziękuje za przemyślenia pod tekstem )))
życzę dużo zdrowia państwu
Bardzo dobry wiersz, zatrzymam się
trochę...Pozdrawiam
Bdb wymowny i gorzki wiersz,
niestety wcale nie daleki od życia,
często tak bywa, że ktoś o dużej wrażliwości nie może
unieść jego ciężaru, popełnia samobójstwa, idzie w
narkotyki czy alkohol, bo nie może dogadać się z
otoczeniem, bo miłość niesie rozczarowanie...
Cóż donna/Danusia już napisała można rzec wszystko, co
można tutaj wyczytać.
Miłego dnia życzę:)
szara mgła )))dziękuje i wybacz że nie podziękowałem
pozdrawiam))))
Dobry wiersz. Muszę chwilę przy nim się zatrzymać,
zanim przejdę do innych. pzdr
Dobry wiersz. Muszę chwilę przy nim się zatrzymać,
zanim przejdę do innych. pzdr
pozdrawiam))))
Return, po wyjasnieniu... tak... bardzo sensownie,
wszystko sie ulozylo, dziekuje za uzupelnienie obrazu.
Zapomnialam dopisac, ze wiersz bardzo dobry... ale to
raczej oczywiste. Serdecznosci:)
wiersz napisałem w 2 osobach wyśmienita
interpretacja jak byś mi to z głowy wyjęła ten return
to jak by samobójca chciał wrócić jednak już nie może
te łódki to umarli z różnym stanem umysłowym ludzie
odchodzą))))serdecznie pozdrawiam Donna