Wyobcowany
Zamknięty w istnieniu bez wrażeń
Próbujesz dryfować w płytkiej
rzeczywistości
Samotny wśród tłumu przyjaciół
Przyjaciół ciągu codziennych zdarzeń
Myślisz o tego świata nicości
Walczysz ale to nic się nie zmienia
Dzień ginie w czarnych cieniach
I w tej bezkresnej ciemności
Widzisz tylko jeden punkt jasności
Lecz gdy blask ten zniknie
To nic już nie ma…
Błądzisz jak ślepy przez życie
I pozostają tylko marzenia.
autor
dreamhunter
Dodano: 2010-03-14 00:16:33
Ten wiersz przeczytano 467 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.