Wyprawa na biegun
- Pani – szepnął król żonie –
Muszę siedzieć na tronie.
Tak wyglądam dostojnie i godnie,
Lecz gdy wstanę, o pani,
Śmiać się będą poddani,
Bowiem paska nie mają me spodnie.
- Na biegunie zachodnim
Rosną paski od spodni –
Odezwała się na to królowa –
Choć ich strzegą cerbery,
Ślij okręty – ze cztery –
Niech spróbują te paski zrabować.
Zatem rada-nierada
Wyruszyła armada
I płynęły okręty w szeregu.
Poprzez fale i wiry
Wiódł armadę admirał.
Kurs obrali dokładnie na biegun.
Ten, kto morze zna dłużej
Wie, że sztormy i burze,
Że syrena żeglarzy też kusi...
Lecz przez groźne odmęty
Wciąż płynęły okręty,
Bo król pasek przy spodniach mieć musi.
* * *
Tak się świetnie złożyło,
Że walk żadnych nie było,
Chociaż biegun zaludnia lud dziki.
Dzicy byli tak mili,
Że paski wymienili
Na najnowsze dziurki na guziki.
Po skończonej wymianie
Na śródleśnej polanie
Rozpoczęła się huczna zabawa.
Kacyk w świetnym humorze
Worek nasion dołożył,
Żeby król sam mógł paski uprawiać.
* * *
Gdy do kraju wracali,
Groźny cyklon spotkali.
Jeden okręt poszedł nawet na dno,
Ale trzy pozostałe
Wiozły paski wspaniałe.
Już królowi porcięta nie spadną!
Komentarze (17)
Wizjoner jesteś!
Głos mój i szacun jest twój!!
Michale! - no - ja po prostu nie wedzialem, ale...-
bardzo być mogla- wedlug mnie - bardzo mocno
dotknieteo bolszewizmem i zanjacego jego reguły. - Jak
i Ty - uwaam - ze jednak - to zdecydowanienie tak:
niesadzę - aby edyktbyl z czasu - po powrocie Kolumba-
tylk wydanyz dtatą wteczną - jako heheh - tzw,
antyatowany.
a wiersz - bardo dobry- bo nic do jego jakosci i
rodzaju -nie mają moje błedne 'doszukiwania'.
:)
Wiktor - Nie masz racji.Historycy wiążą raczej
wygnanie Żydów z Hiszpanii z wyparciem Arabów.
(Styczeń 1492 upadek emiratu Granady - marzec 1492 -
Edykt z Alhambry wyganiający Żydów). Póki istniał wróg
większy - nie walczono z mniejszym. Kolumb dotarł do
Ameryki dopiero w październiku 1492.
Swoją drogą ciekawy był to rok...
Michale! - rytmika fali w twoich wierszach - zawze
mnie ukolysze. - lubietwoj dar pisania i jego
rezultaty.
a pro pos: niejestem pewien, czy historycznego biegu
nie zmieniam, bo przeszlosci doscdobrze nie znam: czy
to wtdy - po powrocie armady - żydowskie złoto stało
się tak natrętnie niepotrzebne, ze ich z Hiszpanii
wygonili?
A nie było tam drzew, na których rosły pieniądze?
Ciekawie, z wyobraźnią i msz
ironią...
Dobrego wieczoru życzę.
Witaj,
kolejny raz zaskoczyłeś mnie 0 tym razem
konsekwencją.
A tekst dość licznie (gatunkowo) prezentowany w
literaturze, a jednak na swój, jedyny sposób
nowatorski.
Można o nim pisać długo i dużo,a najważniejsze, że
wzbudził aplauz.
Pozdrawiam z uśmiechem /+/.
A czy autor miałby problem wielki, gdyby król chciał
nosić szelki?
:):)
Marek Żak
toć to są inne uwarunkowania "biegun zachodni" i
wschodni ciepłe
lody występują zatem na pasie równikowym
konstrukcja wiersza jak w turnieju:
8 zwrotek
***
cztery
***
dwie
?
a gdzie finałowa ostatnia?
może by jakoś dydaktycznie
Topielców wyratować
Fajne, a jeszcze inny przekaz, że po ociepleniu ziemi
na biegunie powstaną lasy. Pozdrawiam
No i trzeba nam zacisnąć pasa, bo wszystko
drożeje...ciemno to widzę...pozdrawiam :)
pewnie jestem troche wścibska, ale widzę tu sporo
ironii.
:) Daleko poniosła Cię fantazja.
Miłego dnia Michale:}
Ciekawi mnie drugie znaczenie bajki bo coś mi się
wydaje że morał nie do końca oddaje intencję autora