Wysłuchaj mnie!
Tak właściwie to nie jest wiersz. To bardziej moje wewnętrze myśli... To co czuję...
I znowu to samo. Myślałam, że to
odeszło… Że już więcej nie będę
płakać, ale nie potrafię. Znowu z moich
oczu leją się strumienie łez. To z tęsknoty
do Ciebie… Byłeś dla mnie kimś więcej
niż zwykłym siatkarzem. Gdy wszyscy z
obojętnością patrzyli na kolejne, zdobywane
przez Ciebie punkty, ja siedziała z nosem
przylepionym do zimnego ekranu telewizora.
Za każdym razem, gdy piłka znajdowała się w
Twoich rękach, krzyczałam:
- Aruś! Dalej… zrób to dla mnie!
A Ty? Ty mnie słuchałeś. Wierzyłam, że to,
co się stało przed kilkoma sekundami było
dedykowane właśnie mi. Ten piękny atak,
zagrywka, blok… Że robiłeś to z myślą
o mnie. Wmawiałam sobie to wszystko, bo
byłeś dla mnie kimś wielkim. Nadal jesteś!
Na zawsze pozostanie w mej głowie Twój
obraz z piłką w dłoniach. I ten cudowny
uśmiech na twarzy, pełen wiary w życie.
Wiary w nadejście lepszych dni. A teraz jak
ja mam wierzyć, że takie chwile nadejdą?
Ciebie tutaj nie ma. Zabiła Cię metalowa
barierka.. Przygniotły Blachy
samochodu… Nie miałeś szans na
przeżycie. A najgorsze jest to, że jak Ty
umierałeś to ja spokojnie spałam niczego
się nie spodziewając. Cierpiałeś… A
ja śniłam o tym jakby to było gdybym Cię
spotkała. Ale to tylko niespełnione
marzenia. Czy ja naprawdę wiele chciałam?
Zobaczyć Cię, dotknąć, przytulić,
porozmawiać… Byłeś cząstką mych
marzeń! Najskrytsze pragnienie mego serca
to TY! A Bóg to zniszczył! Zabrał nam
Słoneczko, czyli Ciebie! Coś zgasło…
Iskierka nadziei przestała świecić.
Wszystko nabrało ciemniejszych barw. I co
ja mam teraz myśleć? Czy Bóg chce naszego
dobra, zabierając nam najbliższe osoby?
Ludzi, którzy mają przed sobą całe
życie?
- Jak mogłeś to zrobić? Oddaj mi ARKA!
Moje serce krzyczy, bo chce żebyś tu
wrócił.
Wieczorami siedząc na łóżku spoglądam przez
okno, na niebo. Czy Ty tam jesteś? Mam
wrażenie, że siedzisz na jednym z
obłoczków, widzisz mnie i wiesz jak
cierpię. Słyszysz, co wołam do Ciebie.
Jeśli jest tak, jak myślę… to
krzyczę:
- Wracaj na ziemię Arku! Twoje miejsce jest
wśród żywych…!!!
…kocham Cię…
Dla kogoś kto mieszkał, mieszka i bedzie mieszkał w moim serduszku... :( Aruś to dla Ciebie Słonko....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.