wystawa
obrazy
nie potrafią milczeć
rozkołysały morze
potem były schody
rytmicznie w dół
stand up szatniarki
ubrałem się w marzenia
reszta wydała się zbędna
aż ciasna od słów
za drzwiami
martwa cisza
nóż piękny jak kobieta
tnie wzrokiem
Komentarze (5)
Dobry, ciekawy wiersz. Pozdrawiam serdecznie.
ok
aż żałuję że TAM nie byłem
Tak piękny i mocny wiersz,
to prawda, dobrego wieczoru życzę.
Bardzo lubię takie wiersze, mocne i piękne
Piękny :)