Wysyp grzybów
W starym lesie dębowym
obrodziły piękne grzyby
dostojne borowiki-prawdziwki
wśród piasku i liści ukryte
na gałęziach słychać ptaki
śpiewają w różnych tonach
na niewielkiej polanie
rodzinka podgrzybków rozłożona
ziemia zryta przez dziki
drzewa przez wiatr powalone
a wśród nich rosną maślaki
i małe zajączki zielone
dorodne dumne kanie-czubajki
w rozłożystych kapeluszach
stoją na długich nogach
radują cieszą grzybiarzy duszę
wśród tego doborowego bogactwa
spotkać można muchomory
ozdobę jesiennego lasu
wystrojone w różne kolory.
Komentarze (13)
Witaj Halinko:)
Ja też bardzo lubię zbierać grzybki tym bardziej,że
ich ...nie jadam:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Ach, ten urok zbierania grzybów, sielanka leśna i
grzybowe dania, palce lizać, miło czytać, pozdrawiam
ciepło.
A muchomory sa piękne.
I dla lasu bardzo potrzebne.
Uwielbiam grzyby. Jeść. Nie zbieram, bo się nie znam
:)
Pozdrawiam :)
nie znam sie na grzybach
ale z przyjemnością czytałam
pozdrawiam serdecznie:)
W wierszu grzybków:) zachęciłaś, jutro idę na grzyby.
Pozdrawiam:)
u nas tegoroczne całkiem bezgrzybowo
tylko jesiennie i kolorowo
Wysyp prawdziwków to z pewnością marzenie każdego
grzybiarza:)
Pozdrawiam.
Marek
i jesienią mamy piękne dni, i dobrobyty przyrody
Miłego dnia:)
Nie mam smykałki do zbierania grzybów ale lubię
jesienią spacerować po lesie.
Miłej soboty, Halinko :)
Uwielbiam chodzić po lesie, a przy okazji każdym
znalezionym grzybem oczy cieszyć. Po takiej wizycie
jestem wyciszona, w grzyby na całą zimę zaopatrzona.
Pozdrawiam serdecznie:)
Witaj ANNO właśnie wychodzę na grzyby...dziękuję za
wizytę i wpis...pozdrawiam i morskiego powietrza
przesyłam.
ach, jak ja lubie zbierać grzyby.
Po przeczytaniu, aż mnie korci...