WYSZEDŁEM
Przyszła
Wyszedłem
Przyszła
Wyszedłem
Przyszła
Wyszedłem
Przyszła
Wyszedłem
Przyszła
Wyszedłem
Czasami
Drzwi musiałem głową wybić
Trzymały mocno
Wbijały paznokcie w plecy
Szedłem rozrywając sobie skórę
Deptałem łzy
Leczyłem przekleństwa
Rozwierałem szczęki
Po kiju
Kręgosłup składałem
Przyszła
Wyszedłem
Lecz kiedyś pozostanę
autor
!JURAND!
Dodano: 2006-01-04 16:33:35
Ten wiersz przeczytano 390 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.