Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Wyznanie



Och! Paulino!
Kochana dziewczyno
Dla Ciebie straciłem głowę
I nic za to nie mogę
Że miłość ma tak wielka
Płynąca prosto z serca
Ciebie właśnie trafiła
I niewolnika ze mnie zrobiła
Gdy Cię pierwszy raz ujrzałem
Wielkiego szoku doznałem
Stałaś naprzeciw mnie tak rozradowana
Blaskiem słońca opromieniowana
A w mej głowie tylko jedna myśl się tłoczyła
Czy to jest ta Paulina?
Czy to sen? Czy jawa?
Czy prawdziwa jest ta piękna zjawa?
Twoje włosy pięknie złociste
Bardziej niż wszelkie bogactwo i na drzewach liście
Twoje oczy tak błyszczące
Jak gwiazdy księżyc i słońce
Twoje usta czerwone
Miłością przepełnione
Twoja twarz cała
Tak bosko roześmiana
Twoja skóra
Jak purpura
Twoje ręce
Uścisnąć to jak dar w podzięce
Ich ciepło i delikatność
Przenika mą dusze i światłość
I Twoja talia i reszta ciała
Piękniejsza niż Afrodyta cała
Dlatego nie dziw się mej słabości
I dla Ciebie mej uległości
Bo Twój urok i wdzięk jest powalający
Jak piorun w oczy rażący
Twa uroda to jedna strona medalu
Jest jeszcze druga
Za którą me serce nie sługa
Również Cię kocha
I błysk Twego oka
Jest to Twoje wnętrze
Rozum dusza i serce
Ty zawsze mnie rozumiałaś
I w potrzebie pomagałaś
Zawsze Swą pomocną dłoń ku mojej wyciągałaś
Choć nigdy nie musiałaś
Zawsze gdy chciałem porozmawiałaś
Nierzadko nawet pożartowałaś
Choć kiedyś mnie nawet nie widziałaś i ledwie co znałaś
Do siebie przyjechać mi pozwalałaś
Na moje kartki a teraz i listy odpisywałaś
I wielka radość mi tym sprawiałaś
Jeszcze większa była wtedy
Gdy powiedziałaś żebym
W czasie niemocy chłopaka Twego
Służył Ci na ślubie za tancerza wyborowego
Albo gdy na przekór jemu
Chciałaś ugościć mnie po swojemu
Dlatego pytam się niebios i wszystkich dookoła
Jak tu nie kochać takiego anioła?
Jeden jest Bóg i jedna jest wiara
Która pozwala wstawać mi z rana
Jedna nadzieja co daje mi siły
I jedna miłość kochanej dziewczyny
Dlatego nie dziw się że mimo tej odległości
Jestem gotów przyjechać w gości
Nie zważając na to co słyszą moje uszy
I kierując się głosem duszy
Który mówi pędź kolego
Do tego raju zapomnianego
Gdzie gościnność nie zna granic
I nikt nie jedzie tam na nic
Bo zabawy u Ciebie bez liku
W Siekowie przy przydrożnym stawiku
A więc na koniec mego wyznania
Powiem Ci coś co już wiesz pewnie sama
Kocham Cię moja kochana!

autor

Maksimus426

Dodano: 2011-10-07 08:22:07
Ten wiersz przeczytano 567 razy
Oddanych głosów: 2
Rodzaj Rymowany Klimat Romantyczny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (3)

blondynka8 blondynka8

Ależ to miłość, przez duże M.:))))

siaba siaba

No to sie Paulinka ucieszy:)

Jamie Jamie

Kochaj! :))))))))

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »