Wyznanie melancholijne
Często tak bywa w zimowe wieczory,
Że cień zadumy mą duszę ogarnie.
Nie mogę się skupić i czuję się chory,
Bo na drodze myśli pogasły latarnie.
Gdy dobrą książkę biorę do swych dłoni,
By poznać bliżej bohaterów losy.
Nie mogę przerwać pustych słów pogoni,
Co we mnie uderza podstępnymi ciosy.
Gdy ziemię rozjaśni nowy promyk słońca,
Zgiełk życia przerwie martwą nocną
ciszę.
Nie zdążę wyznać wszystkiego do końca,
Bo choć ciągle mówisz, ja ciebie nie
słyszę.
Myśl moja gaśnie, jak świecy ogarek,
Rzucając w przestrzeń wypłowiałe blaski.
I choć w swojej treści niesie prawdy
stare,
Zawsze z uwielbieniem czeka na oklaski.
Wiem, że nie wyrażę życia całej treści,
Ukrytej głęboko w zakamarkach duszy.
Wiersz prawdy całej w sobie nie
pomieści,
I wszystkich problemów także nie
poruszy.
Komentarze (24)
Wiersz przedstawia wiele prawd życiowych, bardzo mi
się podoba.
Piękne wyznanie melancholijne, bardzo mnie wzruszyło.
Masz rację w jednym wierszu można umieścić ziarenko
jakiegoś faktu i dlatego wiersze można pisać bez końca
o wszystkim. Doskonałe to melancholijne wyznanie.
Może i "wiersz prawdy całej w sobie nie pomieści",ale
zawiera bogactwo myśli i odkrywa po części Twoją
romantyczną duszę.:)
Dla tego tyle powstaje wierszy...Twój jest wspaniale
napisany!
Powinno byc chyba "Ja Ciebie nie słyszę" a nie
"jak..."Ładnie zrymowany i myśl dobra.
słusznie, jeden wiersz jest tylko małym wyjątkiem z
naszego życia, w swoich wierszach i tak zawarłeś sporą
część duszy :) wiersz jak zwykle dobry i lekko się
czyta :)
ciekawie poprowadzone rozważenia w wierszu skłaniły
mnie do zastanowienie co ja widzę w mym życiu czy
jestem wteż w takim stanie samotnego zawieszenia nie
ceniąc drobnych wartości takich jak dobra lektura -
chyba nie - ale wiersz bardzo spodobalł mi się -
pozdrawiam
No niestety w jednym wierszu nie da się ując
wszystkich doznań ,prawd i dylematów ,ale gdy wyrażamy
chociaż jeden to jest już dobrze