xxx
skromnie kłamiesz mylisz mącisz
idiota w to wierzy
albo chce wierzyć
uwierzyłam
ciemne
słone strasznie krople
czerwień ust mignęła
bo kto by nie chciał?
kto na tyle mądry mądrością głupich
zechce znowu chcieć
skromność nie zmieniona
wyśmiany prosto w twarz
a i tak gdybym była
literą
byłabym M
mój miły
tęczą kolorowany
powiedz co myślisz
ale nie zasłaniaj się
miłością
autor
pasztecikks
Dodano: 2008-11-03 22:04:23
Ten wiersz przeczytano 520 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Dobry wiersz. Ostatnie wersy...rewelacja ;) Duży plus
dla Ciebie +
bardzo, bardzo , no, bardzo;) "nie zasłaniaj się
miłością" tak, racja. +