xxx
miała na końcu języka
wiersz o nim
nagle coś się zacięło
tępym wzrokiem wodzi
jeszcze po pustej kartce
odkłada to całe
kochanie na póżniej
przesypiając nieznane winy
i wspólne śniadania
miała na końcu języka
wiersz o nim
nagle coś się zacięło
tępym wzrokiem wodzi
jeszcze po pustej kartce
odkłada to całe
kochanie na póżniej
przesypiając nieznane winy
i wspólne śniadania
Komentarze (18)
Jak zwykle -ciekawie Mirabellko. całuski
Przespała by niestety , gdyby nie odłożyła całą
historię miłości nieznanej na później..Być może całe
drzewo albo konar genetyczny, który czeka , a ma
zostać na ziemi . Ale to ona ma wolną wole , a Pan Bóg
teraz się nie wtrąca ,żeby nie było znów na niego i
słowa dotrzymał,Decydujcie teraz sami jak żeście
chcieli decydować co dobre a co złe. ,ale to tylko
gdybanie .Ja też coś chyba prześpię więc lepiej nic
nie wiedzieć co więc dobranoc i kolorowych snów życzę
Chyba sobie odpuściła.