YES! YES! YES!
Jeden czekał, aż mu zagra…
I doczekał się! Jest viagra!!!
Inny stracił wiarę całą
i jak miał, tak mu zostało.
Choćby viagrę żarł naprędce,
to mu zadrżą, tylko… ręce!
Bezsilna matematyka,
jak zawiedzie Cię psychika…
Jeden czekał, aż mu zagra…
I doczekał się! Jest viagra!!!
Inny stracił wiarę całą
i jak miał, tak mu zostało.
Choćby viagrę żarł naprędce,
to mu zadrżą, tylko… ręce!
Bezsilna matematyka,
jak zawiedzie Cię psychika…
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.