You re Dead
Moja dusza niczym skały
Rozrywana pyłem grzechu
Karmiona łykiem samotni
Bez mgły uśmiechu...
Jedną łzę życie od śmierci
To stalowe serca zabijają
Pchają w stronę przepaści
Mroku tylko czekają...
Ssą resztki krwi i życie
Pozostaje pustka nicości
Zakradają się po słabość
Ginę w ciemności...
autor
MaRyLiN
Dodano: 2006-10-07 17:07:26
Ten wiersz przeczytano 504 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.