Z-godnie sznurowane
Dla "Madzi*" - żartobliwie
Włożyłaś mądrze - rudy mohairowy sweter.
Stanęłaś – przedjesiennie – pomiędzy
gruszami
licząc(?),że ktoś zagada... - Wnet –
znalazłem pretekst.
Zapytam o hotelik... - gdzie jest... –
"Pod strzechami"?
Zagadnąłem o kościół "Dobrego Pasterza",
gdzie - modlitwa – niezwykłe przynosi
wyniki,
- bo ja – z pacierzem idę, bo prosić
zamierzam,
bym mógł - Poetce jakiejś – wiązać jej
buciki.
"To Pan z nieba mi spadłeś!.. - bo poetką
jestem.
Sznurowadła niesforne... - wciąż chylać się
muszę!
Będziesz Pan – od sznurówek. - W gorset się
nie mieszczę(!..)
bo – tam i... - Tu – przybyło... -
Zapraszam pod gruszę...
Tam – ławeczka, stoliczek... - Pogadamy o
tym.
- Bardziej... – czarna?- czy z mlekiem?.. -
Mów mi Pan – za ile?!
(Pomyśl tylko – mój Panie!) – ileż to
roboty?
(- dla takiego mężczyzny?..) (- w sam raz
jest wysiłek.")
W szczegółach – była zgodna. - Dobrą pensje
dała...
Cztery lata tu jestem... - no i - krzywdy
żadnej.
Czasem tylko - żartuje: "Nie myśl o
migdałach,
mów, że ładnie - w gorsecie..." (- Bez
gorsetu – ładniej!)
21.09. 2017 r.
Komentarze (30)
:) Z przyjemnością.
Dziekuję wszystkim kolejnym Gościom za wgląd,
komentarze i wyrażone głosikami uzananie.Pozdrawiam
również:))
Pięknie i z poczuciem humoru!
Dziękuję i pozdrawiam!
Ach Wiktorku...buciki sznurować i to poetce, masz
zamiar stworxyć dxieło życia, sznurować buciki to
wielka trudność, wytrzymać w czasie pochylenie,
sztuka wielka..a.na marginesie, .po co kobiecie
gorset, trudność zesznurowaniem i zabawa w drugą
stronę...są dziś zapomniane...inne potrzeby, inna
figura...
Takie sznurowanie to sprawia przyjemność...a wiersz
super.Pozdrawiam serdecznie.
Oczywiście żartobliwie Wiktorze.Tez lubię
pożartować.Miłej niedzieli.
Pytanie tygodnia...
Razem swoje wiersze piszecie?
Przekazując szereg mądrości,
O tym co się dzieje na świecie,
Co w sercach dzisiaj Wam gości?
Bardzo fajny wiersz w ciepłym klimacie... Pozdrawiam.
Miłego dnia...
@ al-bo - dzięki wielkie.Poprawiam. Ten styl - to
chyba ciągle "byki", ktore popełniam notorycznie. Do
wiązania sznurowek - może doktorat filologiczny nie
jest potrzebny, ale podstawowkę wypadałoby zaliczyć.
Magda - tylko w moim wierszu - duże dziecko. Jakby co,
to zarząda, abym wykazał się cenzusem.
Pozdrawiam serdecznie:))
Kolejnym Gościom dziękuje za uwagę.
Pozdrawiam serdecznie:))
Ps. @Ziu-ka - Tylko mi zazdrościc nie ma czego, bo
przy takim sprawowaniu to sznurowadeł dlugo będę
szukał:))
tzn. zabierz /c/:)
masz swoj niepowtarzalny styl:)
sprawdz, Wiktorze,
/mohairowy, moherowy/;)
pozdrawiam:)
Piszesz humorem,dowcipnie...pozazdrościć Madzi;)
Pozdrawiam:)
Dziekuję Juliciu! - Kochana i cudowna jesteś:)
A - ze buciki - tylko w dzeciństwie sznurowali... - bo
mnie tam nie ma. Słuzbę swoją mogę porzucić, po słowie
z Magdą nie jesteśmy. A - Poetka- to poetka, bucik -
to bucik, a gorsetu dla poslug nie wymagam, bo kobietę
kręmpuje.
Pozdrawiam Cię serdecznie:))
zalotnie Wiktorze ;) i jakie poświęcenie ;)
mnie sznurowano buty tylko w dzieciństwie ;)
pozdrawiam z uśmiechem szerokim
A on się nie przyznał, że też pisze wiersze
że gorset poecie stalówkę rozgrzeje
Nocami go wena w ramionach trzymała
i wiersz żartobliwy na stronie się znalazł.